Dziś, 80 lat później, ponownie widzimy, że pokój nie jest czymś oczywistym. Zwłaszcza ta najbliższa nam wojna tu z za naszymi granicami przypomina nam, jak łatwo można zburzyć porządek, jak blisko są jeszcze siły, które lekceważą życie ludzkie, prawo i zasady współistnienia. W takich momentach rocznice, które obchodzimy, przestają być tylko wspomnieniami przeszłości. Stają się ostrzeżeniem – mówił dziś starosta Rafał Miara podczas Narodowego Dnia Zwycięstwa.
Złotoryjanie (i nie tylko, bo pod pomnikiem pojawili się również przedstawiciele powiatowych placówek z Wojcieszowa i Świerzawy) zebrali się dzisiaj na pl. Niepodległości, by upamiętnić zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami podczas II wojny światowej.
– To była wojna, która zostawiła po sobie zgliszcza, zniszczenia i niewyobrażalne cierpienie, której Polska doświadczyła wyjątkowo tragicznie, gdyż jako pierwsza ofiara tej agresji poniosła jedne z największych strat. Zwycięstwo w 1945 r. było okupione ofiarnością, walką, determinacją i wspólnym wysiłkiem wielu narodów, które połączyły się przeciwko nieludzkiemu systemowi – podkreślał w swoim przemówieniu starosta, który zaznaczył też, że dzisiejsza rocznica to również zobowiązanie: do jedności, solidarności, mówienia prawy i stania po stronie dobra, a także do budowania silnego społeczeństwa, zdolnego do obrony własnych wartości, gotowego pomagać słabszym, odpornego na manipulacje i obojętność.
W uroczystościach pod pomnikiem Niepodległości wzięły udział poczty sztandarowe ze złotoryjskich szkół, delegacje urzędów, instytucji, służb mundurowych, placówek oświatowych i stowarzyszeń, w tym kombatanckich, a także przedszkolaki, których pojawiło się na placu przy kościele Mariackim bardzo wiele. Wśród składających wiązanki kwiatów (było ich ponad 30) byli m.in. burmistrz Paweł Kulig i przewodniczący rady miejskiej Waldemar Wilczyński. Obchody 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej złotoryjanie zamknęli odśpiewaniem „Roty”, wcześniej, podczas wciągania flagi państwowej na maszt, odegrano też „Mazurka Dąbrowskiego”.
Filtry