W Złotoryi przy ulicy Piastowej mieszka rodzina borsuków (z małymi), która komuś najwidoczniej bardzo przeszkadza.
Większość mieszkańców jest zadowolona z takiego towarzystwa, gdyż, jak mówią, borsuki zjadają pędraki m.in. z kompostu.
Niestety komuś taka sytuacja bardzo przeszkadza i postanowił w brutalny sposób pozbyć się zwierząt.
W ubiegłym roku nieznany sprawca zablokował borsukom wszystkie 3 wejścia do nory. To jednak nie pomogło, więc niedawno (prawdopodobnie w sobotę) włożył do tych wejść słomę, którą następnie podpalił.
Na razie nie wiadomo czy borsuki zdołały w jakiś sposób uciec, czy może zginęły od dymu lub wysokiej temperatury.
Jeśli ktokolwiek posiada informacje na temat sprawcy, proszony jest o zgłoszenie tego faktu na policję.
Filtry