Sukcesem organizacyjnym zakończył się memoriał im. Michała Stalskiego w piłce ręcznej. Gorzej było pod względem sportowym – przynajmniej z punktu widzenia złotoryjan.
Emocjonujące rozgrywki miały charakter międzynarodowy. Przypomnijmy, że w finale kobiet słowacka Sala pokonała 6:2 szczypiornistki z Odessy, a w zmaganiach mężczyzn Kijów pokonał Pabianice 6:4.
W tym roku złotoryjanie okazali się bardzo gościnni i przegrali wszystkie spotkania. Podczas 5 meczy nie zabrali swoim przeciwnikom ani jednego punktu.
Impreza po raz kolejny okazała się jednak wspaniałym widowiskiem dla kibiców piłki ręcznej oraz pełnym wrażeń wydarzeniem dla zawodników. Jej wysoki poziom docenili także najbliżsi Michała Stalskiego, którego pamięci impreza została poświęcona. – Jestem zszokowany, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, takim podejściem do tematu młodych ludzi, których część nawet nie znała mojego brata, ale interesują się piłką ręczną. Jest mi, i mojej rodzinie, bardzo miło i całym sercem jesteśmy z Arturem Kubą i z ludźmi, którzy mu pomagają przy organizacji zawodów – powiedział naszemu reporterowi obecny podczas uroczystego otwarcia memoriału Stanisław Stalski.
Filtry