W tym roku obchodzimy 50-lecie Ligi Tenisowej Złotoryi.
Na pomysł zorganizowania ligi wpadł 18-letni wówczas Adam Tatko (na zdjęciu przed gablotami), który postanowił przenieść na korty tenisowe doświadczenie zdobyte w organizacji turniejów piłki nożnej drużyn podwórkowych o puchar klubu „Zajaks”.
Pierwsze gry ruszyły w czerwcu 1975 roku. Ustalony został regulamin i zasady punktacji.
W pierwszej edycji zagrało 12, prezentujących wysoki poziom, zawodników (w nawiasach podajemy liczbę zdobytych punktów): Karol Pluta (28), Jan Bryś (26), Ireneusz Głowacki (22), Roman Kropiwnicki (16), Krzysztof Bryś (12), Adam Tatko (12), Tadeusz Kuczyński (12), Mieczysław Pluta (10), Janusz Mileszko (10), Witold Kotala (8), Jerzy Markowski (4), Tadeusz Sroka (4).
– Rywalizacja była zacięta, mieliśmy sporo niespodzianek. Ta forma rozgrywek spodobała się uczestnikom i maszyna ruszyła – mówi pomysłodawca.
Przez pierwsze lata LTZ rozgrywana była na korcie przy pl. Zacisze. Od roku 1978 przeniosła się na korty przy ul. Marii Konopnickiej.
Warto wspomnieć, że w październiku 1976 roku powstało kierownictwo sekcji tenisowej MKS „Aurum” Złotoryja. Szef szkolenia Tadeusz Kuczyński i kierownik sekcji Adam Tatko postanowili stworzyć fundamenty tenisa wypoczynkowego, mając w perspektywie powstanie silnego klubu tenisowego.
Panowie w krótkim czasie, jako pierwsi w naszym mieście, ukończyli kurs instruktorów tenisa na AWF we Wrocławiu.
Zawodnicy sekcji zaczęli startować i odnosić pierwsze sukcesy w turniejach ogólnopolskich.
W latach 80. i 90. poziom tenisa w Złotoryi znacznie się podniósł.
Praca trenerów i instruktorów (Tadeusz Kuczyński, Adam Tatko, Janusz Mileszko, Roman Kropiwnicki i Jacek Kuczyński) przyniosła efekty i młodzi adepci tenisa zaczęli wygrywać na turniejach ogólnopolskich.
Marek Kaczyński (podopieczny Adama Tatko, mistrz LTZ w latach 1982-1985) zdobył w 1983 roku, pierwszy dla złotoryjskiego tenisa, tytuł mistrza Polski juniorów młodszych, podczas 10. Spartakiady Młodzieży we Wrocławiu.
W lidze, w latach 70. i 80. prym wiedli Jacek Kuczyński (7 zwycięstw) i Marek Kaczyński (4 wygrane).
Jednak w latach 90. wielu bardzo dobrych zawodników nie miało szansy na zwycięstwo w lidze, gdyż był to czas panowania mistrza Polski seniorów z 1999 roku. Była to dekada Mariusza Zielińskiego (trener: Tadeusz Kuczyński), który wygrał w roku 1990, następnie „oddał” tytuł Arturowi Kuraszowi, a później (łącznie z rokiem 2000) odniósł 9 tryumfów z rzędu. 10 zwycięstw to rekord ligi, którego nikt nie pobił. Bliski tego osiągnięcia jest Robert Goda, który może się pochwalić 9 tytułami mistrza.
W latach 90. poziom złotoryjskiego tenisa osiągnął wyżyny. Poziom sportowy sporej grupy zawodników Złotoryjskiego Towarzystwa Tenisowego mógł zadowolić każdego.
W tym okresie bardzo rozwinęła się LTZ. Jednym z rekordowych był rok 1993. W 19. edycji ligi udział wzięło 60 zawodników (późnej ich liczba oscylowała w granicach 40-60).
Warto dodać, że w latach 90. Adam Tatko prowadził także Grand Prix Złotoryi.
Na uwagę zasługuje fakt, że Liga Tenisowa Złotoryi była inspiracją dla ośrodków tenisowych na Dolnym Śląsku (z m.in. Głogowa, Lubina, Polkowic, Legnicy).
Dodatkowo spełniała ważną rolę w rozwoju tej dyscypliny sportowej w naszym mieście. Integrowała tenisistów i poprzez rywalizację podnosiła poziom sportowy amatorów.
Dla trenerów była ważnym elementem kształtowania przyszłych zawodników, a dla twórcy LTZ największą satysfakcję stanowi to, że przez ponad 50 lat wzięło w niej udział wielu wybitnych tenisistów. – Równie cenne jest dla mnie to, że dla wielu grających na poziomie klubowym, liga przez dziesiątki lat, była świetną formą spędzania czasu, dobrą zabawą i, jak twierdzą niektórzy uczestnicy, sposobem na życie – mówi Adam Tatko. Swoją drogą pierwszy raz zdarza się, aby założyciel prowadził tego rodzaju imprezę tenisową od ponad 5 dekad.
Wielkim wsparciem dla LTZ było objęcie jej patronatem przez firmę Vitbis. Przez ponad ćwierć wieku zwycięzcy otrzymywali puchary oraz ozdoby choinkowe. – Środowisko tenisowe Złotoryi docenia wkład prezesa Janusza Prusa, a w ostatnich latach Błażeja Prusa w spieraniu naszej ligi – mówi jej założyciel.
– W czerwcu, podczas uroczystości związanej z zakończeniem 50. edycji ligi miałem przyjemność wręczyć puchar Zbigniewowi Kościukowi „dla tenisisty 50-lecia LTZ”. Jest to człowiek, który przez ponad 40 lat stanowi wzór dla swoich kolegów, rywali na korcie i młodych adeptów tenisa. Swoim profesjonalizmem i zdyscyplinowaniem budzi podziw. Zwyciężył kilkadziesiąt razy w ligach „oldboya” (organizowanych w ramach LTZ – dop. red.), w różnych kategoriach, co jest rekordem, który będzie trudny do pobicia. Tenis w Złotoryi posiada wspaniałą historię, za którą stoją lata pracy od podstaw (praktycznie od zera) wielu ludzi. Jestem dumny, że miałem możliwość tworzyć podstawy tenisa w Złotoryi, a moje marzenia o silnym klubie tenisowym, jakim jest Złotoryjskie Towarzystwo Tenisowe, się spełniło. Wierzę, że następni działacze, trenerzy, zawodnicy i członkowie klubu docenią fakt, jaką wartością jest historia złotoryjskiego tenisa – dodaje Adam Tatko, do którego zainteresowań (oprócz tenisa) należą także: narciarstwo zjazdowe i biegowe, trekking górski (zdobył m.in. Lodowy Szczyt w Tatrach słowackich). Jest miłośnikiem Gór Kaczawskich, Karkonoszy i Gór Izerskich (pieszo i na rowerze).
Na zakończenie podajemy wykaz mistrzów LTZ w 50-letniej historii (w nawiasach liczba zwycięstw): Mariusz Zieliński (10), Robert Goda (9), Jacek Kuczyński (7), Marek Kaczyński (4), Artur Kurasz (3), Paweł Kościuk (3), Zbigniew Mularczyk (3), Karol Pluta, Ireneusz Głowacki, Maciej Behnke, Kacper Mularczyk, Konrad Mularczyk, Marcin Kościuk, Wiktor Kubicz, Łukasz Pluta, Mateusz Błaszczyk, Marek Balicki, Roman Kropiwnicki (po 1 tytule mistrza).
Filtry