Pół roku od uruchomienia komunikacji miejskiej w Złotoryi minie 17 października. Autobusy, które zdobywają sobie coraz większą popularność wśród mieszkańców, będą miały wtedy łącznie na liczniku blisko 40 tys. kilometrów przejechanych po złotoryjskich drogach. Jak przebiega ich eksploatacja i serwisowanie?
We wrześniu uczniowie wrócili do szkół, a wielu dorosłych do pracy, więc liczba pasażerów gwałtownie skoczyła do góry. Solarisami przejechało 16,5 tys. osób, kilka tysięcy więcej niż w miesiącach wakacyjnych. Autobusy na wielu kursach jeżdżą pełne. To pokazuje, że część złotoryjan przyzwyczaiła się już do miejskiej komunikacji i zostawia swoje samochody pod domem.
Do 6 października mniejszy z solarisów, obsługujący m.in. przystanki na starówce oraz galerię handlową, pokonał 20,5 tys. km, większy, którym złotoryjanie przemieszczają się głównie do zakładów pracy na strefie ekonomicznej, przejechał w tym czasie 15,5 tys. km. Jak się sprawują?
Wg raportów, którymi dysponuje Urząd Miejski w Złotoryi, przez blisko 6 miesięcy miało miejsce nie więcej niż kilka awarii wymagających zatrzymania autobusu na kilka godzin na zajezdni celem naprawy i wypuszczenia na trasę pojazdu rezerwowego. W tym okresie odnotowano 26 zgłoszeń od kierowców dotyczących mniejszych lub większych usterek, które rozłożyły się niemal po równo w obu elektrobusach. Połowa z tych sygnałów nie potwierdziła się – autobusy sprawdzili specjaliści z autoryzowanego serwisu producenta, Solarisa, i nie znaleźli żadnej awarii (co świadczyć może o tym, że kierowcy uczą się jeszcze cały czas „czytać” pojazdy naszpikowane elektroniką).
W 12 przypadkach zgłoszenia się potwierdziły i usterki, dotyczące głównie nieprawidłowości przy zamykaniu drzwi, ale także problemów z ładowaniem baterii, czujnikami czy wyciekiem płynu chłodniczego, zostały bezpłatnie naprawione.
– Wszystkie usterki są usuwane na bieżąco przez autoryzowany serwis firmy Solaris, w ramach gwarancji – zapewnia Paweł Kochanowski z Urzędu Miejskiego w Złotoryi. – Procedura ustalona z Dolnośląskimi Liniami Autobusowymi, które są operatorem naszej komunikacji miejskiej, przewiduje, że każda najmniejsza usterka lub niepokojący sygnał, którą zauważą kierowcy, zgłaszana jest do dyspozytora, a ten informuje serwis. Informacje o wszystkich nieprawidłowościach i naprawach trafiają też do producenta. Autobusy przechodzą ponadto regularne przeglądy, co znajduje potwierdzenie w książkach serwisowych.
Serwisowaniem złotoryjskich solarisów w ramach gwarancji zajmuje się firma Hydrosprzęt, która ma kilka oddziałów na terenie Polski. Jak dotąd wszystkie naprawy gwarancyjne pracownicy autoryzowanego serwisu przeprowadzali na zajezdni w Złotoryi.
– Autobusy komunikacji miejskiej, jak każdy sprzęt, mogą ulegać awariom, ale też jak każdy nowy pojazd są objęte procedurami serwisowymi i bezpłatnymi naprawami gwarancyjnymi. Producent w ramach przetargu udzielił aż 72-miesięcznej gwarancji, dłuższej niż konkurencja. I zamierzamy z niej w pełni korzystać, by autobusy były sprawne, bezpieczne i jak najdłużej służyły mieszkańcom miasta. Po liczbie pasażerów widać, że ich uruchomienie było bardzo potrzebne – mówi burmistrz Paweł Kulig, który zapowiada przy okazji nadchodzącą zmianę rozkładu jazdy i powiększenie obszaru miasta obsługiwanego przez elektrobusy. – W najbliższych tygodniach na trasie linii nr 1 znajdzie się ul. Cmentarna i dwa nowe przystanki w okolicach cmentarza komunalnego.
Przypomnijmy, że uwagi dotyczące komunikacji publicznej – również o nieprawidłowościach w jej funkcjonowaniu – mieszkańcy mogą kierować na adres e-mailowy: komunikacja@zlotoryja.pl lub przesyłać je przez formularz umieszczony na stronie internetowej miasta (www.zlotoryja.pl). – Cały czas jeszcze uczymy się wszyscy tej komunikacji miejskiej. Zależy nam w ratuszu na tym, żeby rozkład jazdy był jak najlepiej dostosowany do potrzeb mieszkańców – dodaje burmistrz.
Filtry