Wraca ruch samochodowy na ul. Chojnowską. W środę 18 czerwca w południe znaki zakazu przy wjeździe na remontowany odcinek mają być usunięte. W kolejce po nowy asfalt czeka natomiast wylotówka ze Złotoryi w kierunku Legnicy.
Droga wojewódzka nr 382 na ul. Chojnowskiej pozostaje zamknięta od 2 czerwca, gdy rozpoczęło się układanie świeżej nawierzchni bitumicznej. Dziś po południu na odcinku objętym remontem można było już jednak spotkać samochody. Część kierowców, mimo znaków, korzystała z nowego asfaltu na jezdni, która wygląda na gotową (choć brakuje na niej jeszcze oznakowania poziomego).
Od jutra z drogi będzie można korzystać już zupełnie legalnie. Wykonawca remontu zapowiedział, że ok. godz. 12 nastąpi otwarcie ok. 600-metrowego odcinka pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Grunwaldzką a mostem na Kaczawie.
Remont, który w trybie awaryjnego usuwania skutków wrześniowej powodzi zleciła Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu, objął nie tylko jezdnię, ale częściowo także chodniki, na których pojawiły się nowe krawężniki i ścieki uliczne. Wykonawca zajął się również zjazdami na posesję oraz poboczem. Kierowców z pewnością ucieszy wyregulowanie zapadających się studzienek, które do czasu remontu były utrapieniem dla zawieszenia w autach.
Chojnowską do ładu doprowadziło Sudeckie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych. Nie jest to jednak ostatnie zadanie tego wykonawcy w Złotoryi. Firma z Jeleniej Góry zajmie się jeszcze ok. 350-metrowym odcinkiem drogi wojewódzkiej 364 pomiędzy mostem na Kaczawie na ul. Legnickiej a przejazdem kolejowym, gdzie zrealizuje podobny zakres prac jak na Chojnowskiej. Remont tego fragmentu planuje zacząć już w połowie lipca. Droga wylotowa na Legnicę najprawdopodobniej nie będzie jednak całkowicie zamknięta, a ruch będzie się odbywał wahadłowo.
Oba remonty, na Chojnowskiej i na przedłużeniu Legnickiej, mają kosztować blisko 3 mln zł. Zapłaci za nie w całości DSDiK.
Filtry