Zamiast lichego żywopłotu przy Wojska Polskiego – drzewa ozdobne. To plan magistratu na ten rok. Ulica ma dzięki temu zyskać na wyglądzie. W żywy płot miasto „inwestuje” natomiast na zrewitalizowanych podwórkach. RPK przeprowadziło tam właśnie pielęgnację zeszłorocznych nasadzeń.
Jeśli żywopłot ma stanowić naturalne ogrodzenie, to na Wojska Polskiego jest ono dziurawe jak sito. Krzewy nie rosną w zwartym ciągu, ale najczęściej kępami, w nieregularnych odstępach, jakby przypadkowo. Biorąc pod uwagę, że to główna droga przez miasto, nie jest to ani estetyczne, ani praktyczne.
Urząd Miejski w Złotoryi chce to poprawić. Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Infrastruktury i Urbanistyki, resztki żywopłotu mają być usunięte, a w ich miejsce pojawią się drzewa ozdobne, najprawdopodobniej z rodzaju katalpa, które uzupełnią luki pomiędzy już rosnącymi drzewami.
Zastępowanie żywopłotu nowymi nasadzeniami ma się rozpocząć w tym roku i odbywać się stopniowo w kolejnych latach. Na pierwszy ogień pójdzie lewa część ulicy, patrząc od Jeleniej Góry.
Usunięcie krzewów może wpłynąć również na poprawę bezpieczeństwa na ul. Wojska Polskiego. Złotoryjska policja kilkukrotnie już przy okazji omawiania tego tematu wskazywała na zagrożenia, jakie może stwarzać ograniczający widoczność żywopłot rosnący przy głównej trasie zbyt blisko przejść dla pieszych lub wyjazdów z dróg podporządkowanych.
Z kolei w tym tygodniu RPK, na zlecenie magistratu, przeprowadziło pielęgnację 850 metrów młodego żywopłotu zasadzonego w ubiegłym roku podczas przebudowy podwórek. Gałązki ligustru zostały przycięte na wysokości ok. 30 cm nad ziemią, dzięki czemu mają się rozrastać na boki, a nie tylko w górę. W efekcie pomoże to w zagęszczeniu krzewów.
Filtry