W niedzielę w Klasztorze Franciszkanów w Złotoryi odbyła się akcja zorganizowana przez klub Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża.
Tym razem miała ona wyjątkowy charakter ze względu na mszę świętą w intencji honorowych dawców krwi oraz nadanie tytułów i odznak najbardziej zasłużonym.
Na akcję krwiodawstwa zapisało się 50 osób, natomiast do wypełnienia ankiety przystąpiło 38, niestety 10 z nich nie mogło przystąpić do donacji. Ostatecznie krew oddało 28 osób.
Na uwagę zasługuje fakt, że na akcję krwiodawstwa przyszły trzy obywatelki Ukrainy, które od wybuchu wojny są naszymi gośćmi i nigdy wcześniej nie oddawały krwi. Pojawili się także, co bardzo cieszy, nowi krwiodawcy. Są nimi uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych w Złotoryi, którzy jako wolontariusze w wolnym czasie pomagali w płynnym przeprowadzeniu akcji.
Na niedzielnej (26 czerwca) uroczystości honorowym krwiodawcom zostały wręczone medale „Honorowy Dawca Krwi Zasłużony Dla Zdrowia Narodu”, nadane przez ministra zdrowia.
Jest to najwyższe odznaczenie, które otrzymują honorowi dawcy krwi po oddaniu minimum 20 litrów. Otrzymali je: Bogdan Bajor, Bartłomiej Maliński, Mariusz Rogulski i Tomasz Teluk.
Odznaki i wyróżnienia wręczyli senator Dorota Czudowska, senator Krzysztof Mróz, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu Iwona Mrowiec-Pawlik, p.o. dyrektora Dolnośląskiego Oddziału Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża we Wrocławiu Joanna Klimkiewicz oraz kierownik Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Legnicy Beata Kozłowska.
W wydarzeniu wzięli udział burmistrz Robert Pawłowski oraz radny Sejmiku Dolnośląskiego Piotr Karwan.
Odznaki Honorowego Dawcy Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża III stopnia za oddanie 6 l. krwi otrzymali Przemysław Duda i Krzysztof Bomba, a odznaki I stopnia za oddanie 18 l. krwi: Adam Ordecha i Dominika Kasprzyk.
Dodatkowo zostały wręczone listy gratulacyjne dla proboszcza ojca Bogdana Koczor oraz Wanesy Tatur za pomoc. Dla krwiodawców i ich rodzin został przygotowany słodki poczęstunek. – Tym razem zużyto 38 czekolad do przygotowania ciast i ciasteczek. Poczęstunek musi być kaloryczny i z doświadczenia wiemy, że jest potrzebny. Po rozmowie z lekarzem część krwiodawców zostaje odesłanych do naszej kuchni, ponieważ zalecane jest zjedzenie posiłku minimum dwie godziny przed donacją, a także odpowiednie nawodnienie. Serdecznie dziękujemy wszystkim krwiodawcom, którzy bezinteresownie ratują zdrowie i życie człowieka. Dziękujemy naszym klubowiczom i wolontariuszom, bez których to przedsięwzięcie nie byłoby możliwe. Należy jeszcze przypomnieć o programie „Dawcom w Darze”, dzięki któremu krwiodawcy mogą liczyć na zniżki, a dzisiaj dołączył do programu Zamek Grodziec, oferując 25 proc. zniżkę. Zapraszamy na kolejne nasze akcje po przerwie wakacyjnej – mówi organizator akcji Marcin Zawiślak.