Towarzystwo Miłośników Ziemi Złotoryjskiej we współpracy z parafią św. Jadwigi zorganizowało w sobotę uroczystości upamiętniające działalność Zgromadzenia Sióstr Świętej Elżbiety w naszym mieście.
Całość rozpoczęła się od mszy św. w intencji elżbietanek. Następnie s. Inga Józków opowiedziała o powstaniu i misji tego zgromadzenia zakonnego – Wiek XIX to czas bardzo trudny nie tylko dla ziemi śląskiej, ale dla całej Europy (…). Jest rok 1842, Maria i Matylda Merkert, Klara Wolff i Franciszka Werner zdecydowały się na podjęcie niecodziennej, ofiarnej i bezinteresownej posługi na rzecz najuboższych, bez względu na wyznanie czy pochodzenie. Nosiły w sobie pragnienie dotarcia do chorych, którzy z nędzy i głodu, braku lekarstw, konali osamotnieni we własnych mieszkaniach (…) – opowiadała s. Inga Józków. Jak się okazało, nie wszystkim działalność tych niesamowitych kobiet odpowiadała. Przez lata musiały borykać się z licznymi problemami, co jednak nie przeszkodziło im w niesieniu pomocy cierpiącym. Aktualnie elżbietanki działają w 17 krajach.
Następnie Roman Gorzkowski przedstawił historię złotoryjskich elżbietanek. – W latach 1858-1889 siedziba sióstr mieściła się w klasztorze franciszkanów. Ich liczba nie przekraczała kilku, jednak stopniowo z początku się zwiększała (…) W połowie listopada 1889 siostry wprowadziły się do swojego domu zakonnego przy dzisiejszej ulicy Stanisława Staszica – mówił złotoryjski historyk. W domu tym, który obecnie jest siedzibą sanepidu, siostry mieszkały do roku 1954.
To właśnie na elewacji wejściowej tego budynku zawisła tablica upamiętniająca złotoryjskie elżbietanki. – Odsłonięcie tej tablicy jest kolejnym krokiem w prostowaniu historii, mówieniu o tym co było i co jest bardzo ważne – powiedział burmistrz Robert Pawłowski.
Tablicę, po jej uroczystym odsłonięciu poświęcił ojciec Bogdan Koczor.